wtorek, 31 grudnia 2013
New Year's Eve outfit - part 2.
Druga wersja sylwestrowego looku. Jak zwykle nie mogło zabraknąć little black dress, ale tym razem w wersji skórzanej (a przynajmniej przypominającej skórę :)).
poniedziałek, 30 grudnia 2013
New Year's Eve outfit - part1.
piątek, 27 grudnia 2013
Jak zrzucić zbędne kilogramy po świętach.
Muszę przyznać, że w te święta starałam się jeść z tzn. "głową", ale nie uchroniło mnie to przed kilkoma wpadkami (czym aż tak bardzo się nie przejmuję, bo przyjemność była nieziemska :)). Wiem jednak, że nie każdy z Nas potrafił, a przede wszystkim również chciał, odmawiać sobie świątecznych przyjemności i liczyć ilość kalorii, białka, węglowodan czy tłuszczów.
Jednak dziś gdy święta są za Nami, a do Sylwestra zostało raptem kilka dni, niektóre z Nas mogą się zamartwiać czy aby na pewno zmieszczą się w swoją sylwestrową kreację. Poniżej opiszę kilka dość prostych sposobów, które pozwolą nam przegonić te koszmary bardzo, bardzo daleko od Nas :)
Musimy jednak pamiętać, aby osiągnąć efekt muszą Nami kierować konsekwencja i wytrwałość w dążeniu do celu, a odpowiednia dieta i odrobina ćwiczeń powinny stać się Naszymi przyjaciółmi.
- Odłóżmy wszystkie słodyczy i fast foody daleko od nas, najlepiej świątecznymi smakołykami, które zalegają w Naszych szafkach, obdarujmy rodzinę i przyjaciół (którym one nie zaszkodzą), bądź po prostu wyrzućmy je do kosza :)
Sama nie przepadam za fast foodami, ale kwestia słodyczy to zupełnie inna sprawa. Oto mój sposób na smakołyki: raz w tygodniu (żelazna zasada) piekę, któreś ze swoich ulubionych ciast, lecz mąkę pszenną zastępuję żytnią a ilość cukru zmniejszam o połowę. Ciasto piekę zawsze w małej foremce (aby nie zrodziła się z niego ilość, która spokojnie starczyłaby mi na tydzień :)).
- Jedzmy 5 mniejszych posiłków dziennie, systematycznie i najlepiej co 3h. Niby takie proste zadanie, które jest bardzo ciężko wcielić w życie szczególnie gdy pracujemy. Na szczęście nie jest to niemożliwe! W momencie gdy zaczęłam stosować tą metodę schudłam 3kg w ciągu miesiąca (mój C. podobnie :)). Jedząc codziennie o tej samej porze nasz organizm przyzwyczaja się do tego, dzięki temu przestaje odkładać zbędny "balast", który powoduje przybywanie tak niechcianych przez Nas kilogramów! Jak to w praktyce wygląda u mnie?
- godz. 6:30 śniadanie
- godz. 10:00 przekąska
- godz. 13:00 obiad
- godz. 17:00 przekąska
- godz. 20:00 kolacja
- Pijmy dużo wody, 2-3 litry dziennie. Pierwszą czynnością, którą robię rano po przebudzeniu to wypicie szklanki wody, tę samą czynność powtarzam przed pójściem spać. W ciągu dnia zawsze noszę przy sobie butelkę z wodą i popijam ją małymi łykami. Dzięki wypijaniu w ciągu dnia 2-3 litrów wody nasz organizm nie jest odwodniony i wszystkie procesy odbywają się w nim bez żadnych zakłóceń.
- Jedzmy dużo warzyw. Postarajmy się aby w każdym Naszym posiłku znalazły się warzywa. Przykładowo: na śniadanie do kanapek dodajmy pomidorki, na przekąskę przygotujmy sobie porcję twarożku wiejskiego z zielonym ogórkiem, do obiadu ugotujmy brokuły, w drugiej przekąsce niech znajdzie się sałata zielona z jogurtem naturalnym bądź cebulą i odrobina octu, a podczas kolacji zjedzmy lekką sałatkę z warzyw bądź rybę pieczoną na szpinaku. Czy nie jest to proste? :)
- Postarajmy się nie smażyć naszych potraw. Kurczak super smakuje pieczony w rękawie, a ryba gotowana na parze.
- Zrezygnujmy z białego pieczywa, makaronu czy ryżu. Pieczywa, makarony z maki żytniej nie są wcale gorsze w smaku od ich pszennego rodzeństwa, a na pewno są dużo zdrowsze i przyniosą Nam więcej korzyści. Tak samo wygląda sprawa z brązowym ryżem. Spróbuj!
- Nie pijmy słodkich i gazowanych napoi. Coca-Cola, Pepsi czy sok z owoców słodzony cukrem to najgorszy wybór na jaki możemy się zdecydować. Są bezpośrednią przyczyną otyłości oraz mogą powodować wiele poważnych chorób.
- Zapiszmy się na zajęcia fitness. Kluby non stop prześcigają się w wymyślaniu coraz ciekawszych zajęć typu fitness, aby każdy z Nas mógł znaleźć coś ciekawego dla siebie. W ciągu dwóch tygodni postarajmy się pójść na jak największą ilość zajęć, które oferuje Nam klub sportowy i w ten sposób będziemy mogli wybrać te, które są dla Nas najbardziej atrakcyjne. Może również okazać się, że któryś z prowadzących przypadnie nam w większym stopniu do gustu niż inny oferujący ten sam typ zajęć (Tak jest w moim przypadku - uwielbiam zajęcia z Magdą (!!!) i w momencie kiedy poszłam na jej zajęcia, na których była Jej koleżanka w zastępstwie myślałam, że umrę z nudów. Zajęcia były (nie obrażając nikogo) prowadzone jakby dla emerytów w sanatorium wypoczynkowym - poszłam po nich na siłownię spalić buzujące we mnie pokłady energii). W kolejnych wpisach postaram się opisać zajęcia, które ja sama wybrałam.
- Wprowadźmy w nasze życie kilka prostych "zasad ruchowych", które na pewno Nam nie zaszkodzą. Parkując przy markecie nigdy nie wybieram miejsca parkingowego przy samym wejściu, staram się zaparkować dalej. W pracy nie używam windy, wybieram schody. Jeśli podróżuję komunikacją miejską, wysiadam jeden przystanek wcześniej bądź rezygnuję z niej całkowicie :)
- Pamiętajmy dieta to nie dwutygodniowa czy miesięczna głodówka, to styl naszego życia. Nie jestem zwolennikiem kilkutygodniowego katowania się, a następnie powrotu do swoich starych, złych nawyków. Takim sposobem możemy uzyskać wyłącznie efekt jojo i sprawić, że na każde następny diety nasz organizm będzie się uodparniał.
Powyższe kilka prostych zasad, mogą na początku okazać się rewolucją, ale w przyszłości znacznie poprawią Nam samopoczucie i przede wszystkim Nasz wygląd :)
A czy Wy również macie sporo grzeszków świątecznych dotyczących zdrowego stylu życia?
środa, 25 grudnia 2013
Christmas walking.
W naszej Bożonarodzeniowej tradycji nie mogło zabraknąć rodzinnego spaceru. W tym roku postanowiłam go również wykorzystać i zrobić krótką sesję żeby móc pokazać Wam mój ulubiony płaszcz. Mam go od trzech sezonów i jestem pewna, że posłuży mi kolejne trzy :)
Jest klasyczny, elegancki, dobrze skrojony. Po prostu idealny. Pasuje na każdą okazje, począwszy od krótkiego wypadu na miasto po świąteczny spacer czy bardziej eleganckie wyjście. Pamiętam jak kiedyś sama nie rozumiałam fenomenu takiej klasycznej garderoby, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia. Musiałam chyba do tego dorosnąć i zaliczyć kilka wpadek ubraniowych żeby zrozumieć, że "moda przemija, a styl pozostaje" :).
płaszcz/coat - stradivarius
chusta/scarf - zara
buty/boots - lacoste
spednie/jeans - pull and bear
torba/bag - mohito
christmas walking, swiateczny spacer, outfit, ray-ban, lacoste, stradivarius, pull and bear, zara, choinka, mohito
wtorek, 24 grudnia 2013
Santa Claus is coming to town.
A dziś mam dla Was mały mix moich zdjęć z przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia.
Mój pierwszy w życiu barszcz...:)
Wesołych Świąt!!! :):):)
santa claus is coming to town, christmas, gift, pierniki, choinka, christmas tree
poniedziałek, 23 grudnia 2013
Christmas Eve outfit.
Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta.. :)
Czy Wy również nie możecie doczekać się jutra?? Późnego popołudnia, a w zasadzie wieczoru kiedy siadamy z najbliższymi przy wigilijnym stole i wspólnie śpiewamy kolędy oraz obdarowujemy się świątecznymi prezentami, przegryzając co chwili przepyszne pierniczki, które sami piekliśmy i dekorowaliśmy.. :)
Taaak, Boże Narodzenie to zdecydowanie moje ulubione święta!
Jak co roku w Wigilię staram się aby mieć na sobie sukienkę (nie pytajcie mnie czemu, po prostu tak mam :)). W tym roku zdecyduję się na sukienkę z Zary, która zachwyciła mnie materiałem, kolorem, prostotą. Uwielbiam takie ubrania, z których można wyczarować wiele różnych stylizacji - ta sukienka jest idealnym ich przykładem. Wszystko zależy od dodatków, które do nich dobierzemy. Ja zdecyduję się na minimalizm i klasykę - czerwony lakier na paznokciach, złoty pierścionek i łańcuszek, czarne pończochy.
A czy Wy również macie swoje wigilijne nawyki ubraniowe??
A tu nie dało się ukryć, że już myślę o tych prezentach, które na mnie czekają...
i z tej radości tańczę do świątecznych piosenek :)
sukienka/dress - zara
pierścionek/ring - apart
łańcuszek/neck-chain - apart
christmas eve outfit, wigilijny strój, strój na wigilię
wtorek, 17 grudnia 2013
Christmas shopping.
W ostatnią niedzielę wybrałam się razem z moją przyjaciółką na małe zakupy. Naszym celem nr 1 były zakupy prezentów dla bliskich - tak wiem, co roku obiecuję sobie, że za rok nie będę z tym czekać do ostatniej chwili i co roku ponoszę porażkę...
Wybierając swój outfit, doskonale wiedziałam, że po zakupach będę czuła się jakbym przynajmniej przebiegła półmaraton (same zakupy potrafią dać nieźle w kość, a gdy dodamy do tego tłumy ludzi w każdym sklepie, wyczerpanie organizmu mamy jak w banku), dlatego zdecydowałam się na prosty zestaw, który nie będzie mi przeszkadzał w buszowaniu wśród wieszaków i półek. Czarne rurki są dla mnie bazą, i wg mnie pasują do każdej stylizacji, gdy dodałam do nich koszulę z ciekawym dekoltem i czarne wiązane botki uzyskałam zestaw idealnie nadający się na galeriowy maraton :)
Wybierając swój outfit, doskonale wiedziałam, że po zakupach będę czuła się jakbym przynajmniej przebiegła półmaraton (same zakupy potrafią dać nieźle w kość, a gdy dodamy do tego tłumy ludzi w każdym sklepie, wyczerpanie organizmu mamy jak w banku), dlatego zdecydowałam się na prosty zestaw, który nie będzie mi przeszkadzał w buszowaniu wśród wieszaków i półek. Czarne rurki są dla mnie bazą, i wg mnie pasują do każdej stylizacji, gdy dodałam do nich koszulę z ciekawym dekoltem i czarne wiązane botki uzyskałam zestaw idealnie nadający się na galeriowy maraton :)
spodnie / pants - zara
koszula / shirt - vero moda
buty / shoes - lasocki, ccc
Ta stylizacja również będzie się idealnie nadawać na zakupowe szaleństwo :)
Christmas shooping
niedziela, 15 grudnia 2013
Christmas gifts for her - top10
Tak jak obiecałam wczoraj, poniżej zamieszczam sporządzone przeze mnie top10 z świątecznymi prezentami dla kobiet :)
Od dnia premiery jest to mój obiekt westchnień, w każdym liście do św. Mikołaja stawiam go na pierwszym miejscu (a nóż może uda mi się tym coś wskórać, trzymajcie kciuki :))
Wg opinii blogerek jest to najlepsza i najskuteczniejsza metoda domowej pielęgnacji twarzy, dla mnie, jednej z największych gadżeciar na świecie - tak wiem powtarzam się :), mega fajny i przydatny prezent.
Sama jestem jej szczęśliwą posiadaczką i mogę bez cienia wątpliwości polecić ją wszystkim, którzy zastanawiają się nad jej kupnem. Szybko się nagrzewa, jej gładkie płytki nie wyrywają włosów, posiada automatyczny tryb uśpienia, który po 30min nie użytkowania wyłącza ją, jest lekka i poręczna. A na koniec jeden z ważniejszych jej atutów (jak dla mnie) - cudowny design (!) plus super kuferek, etui termiczne, dwie spinki i podróżna suszarka w zestawie .
Długo szukałam swojego ulubionego zapachu, który sprawi, że będę czuła się wyjątkowo, kobieco, nie będzie mnie męczył i przyprawiał o zawrót głowy. Chloe dokładnie takie są, eleganckie i uwodzicielskie, zwiewne i zmysłowe. Moim zdaniem idealne na wieczór, ale znam osoby, które używają ich także w ciągu dnia.
Jest idealny do wykończenia makijażu, jego słodkie kształty i cudowny zapach zamknięty w pięknym pojemniczku przyprawia o zawrót głowy dając uczucie luksusu i wyjątkowości :)
+100 do skuteczniejszego i częstszego biegania :)
Czy znacie kobietę, która nie lubi błyskotek i biżuterii?? :)
Klasyka i elegancja są zawsze w modzie
Pod wpływem jego głosu po prostu się rozpływam :)
Uwielbiam p. Danutę jako aktorkę, dlatego po prostu muszę przeczytać jej książkę (Mamo, słyszałaś?? :))
Tak właśnie przedstawia się mój top10 wśród prezentów na gwiazdkę dla kobiet, a we wpisie christmas gift for him - top10 znajdziecie pomysły na prezenty dla Waszych ukochanych, bliższych bądź dalszych mężczyzn :)
1. iPhone 5s gold - 3099pln
Od dnia premiery jest to mój obiekt westchnień, w każdym liście do św. Mikołaja stawiam go na pierwszym miejscu (a nóż może uda mi się tym coś wskórać, trzymajcie kciuki :))
2. Philips VisaPure - 679pln
Wg opinii blogerek jest to najlepsza i najskuteczniejsza metoda domowej pielęgnacji twarzy, dla mnie, jednej z największych gadżeciar na świecie - tak wiem powtarzam się :), mega fajny i przydatny prezent.
3. Prostownica do włosów GHD Gold V Scarlet Styler - 650pln
Sama jestem jej szczęśliwą posiadaczką i mogę bez cienia wątpliwości polecić ją wszystkim, którzy zastanawiają się nad jej kupnem. Szybko się nagrzewa, jej gładkie płytki nie wyrywają włosów, posiada automatyczny tryb uśpienia, który po 30min nie użytkowania wyłącza ją, jest lekka i poręczna. A na koniec jeden z ważniejszych jej atutów (jak dla mnie) - cudowny design (!) plus super kuferek, etui termiczne, dwie spinki i podróżna suszarka w zestawie .
4. Woda perfumowana Chloe - 50ml 329pln
Długo szukałam swojego ulubionego zapachu, który sprawi, że będę czuła się wyjątkowo, kobieco, nie będzie mnie męczył i przyprawiał o zawrót głowy. Chloe dokładnie takie są, eleganckie i uwodzicielskie, zwiewne i zmysłowe. Moim zdaniem idealne na wieczór, ale znam osoby, które używają ich także w ciągu dnia.
5. Puder w kulkach Guerlain Meteorites - 200pln
Jest idealny do wykończenia makijażu, jego słodkie kształty i cudowny zapach zamknięty w pięknym pojemniczku przyprawia o zawrót głowy dając uczucie luksusu i wyjątkowości :)
6. Buty Nike+ Flyknit Lunar 1+ - 500pln
+100 do skuteczniejszego i częstszego biegania :)
7. Złota bransoletka Apart - 199pln
Czy znacie kobietę, która nie lubi błyskotek i biżuterii?? :)
8. Mini torba shopper z futerkiem Zara - 299pln
Klasyka i elegancja są zawsze w modzie
9. Płyta CD Dawida Podsiadło "Comfort and happiness" - 39.99pln
Pod wpływem jego głosu po prostu się rozpływam :)
10. Książka Danuty Stenki "Flirtując z życiem" - 37,90pln
Uwielbiam p. Danutę jako aktorkę, dlatego po prostu muszę przeczytać jej książkę (Mamo, słyszałaś?? :))
Tak właśnie przedstawia się mój top10 wśród prezentów na gwiazdkę dla kobiet, a we wpisie christmas gift for him - top10 znajdziecie pomysły na prezenty dla Waszych ukochanych, bliższych bądź dalszych mężczyzn :)
Christmas gifts for her - top10
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)